Przejdź do treści Przejdź do menu
niedziela, 22 grudnia 2024 napisz DONOS@

Nie ma o czym dyskutować

Czy rozmowy o ochronie życia poczętego prowadzone na najwyższych szczeblach politycznych zwiastują kolejne wybory, czy może znów jest to tylko zasłona dymna i próba sił, która i tak nie doprowadzi do zakończenia dyskusji o aborcji w Polsce?

fot. Jacek Babiel
fot. Jacek Babiel
Temat wyciągany co jakiś czas, sukcesywnie, bez ostatecznych rozwiązań. W Polsce jest to chyba temat wyborczy, którym najwięcej można ugrać w walce o mandaty. Tyle, że tym razem nikt nie walczy o głosy w kampanii ani do polskiego ani do europejskiego parlamentu. Zatem, skąd pomysł, by znowu zaczynać ten temat?

Wydawało się jakiś czas temu, że przebrnęliśmy już przez to – my Polacy – że mamy już za sobą długie dyskusje o tym, czy i ewentualnie kiedy można zabić.

Tak, zabić. Tu nie mówimy o ochronie życia poczętego, ale o zabijaniu poczętych dzieci. Dziwne? A jednak prawdziwe. Proszę zwrócić uwagę jak o tym mówią zwolennicy aborcji. Mówią o tym, że powinno to być prawo do realizacji własnych zamiarów kobiety. Tak, kobiety, bo to ona nosi przecież brzemię, ciężar i to na niej spoczywa największa odpowiedzialność. Politycy pseudo eksperci od moralności mówią o tym, że powinniśmy mieć bardziej restrykcyjne prawo. To jest zdanie prawej części sceny politycznej. Politycy ci uważają, że potrzeba nam zmiany w Konstytucji. Mówią oni, że trzeba jeszcze bardziej wzmocnić ochronę życia. Przeciwnicy mówią, że takie zapisy sprawią, że aborcja zejdzie do podziemia i będzie wykonywana nielegalnie, w złych warunkach, w warunkach uwłaczających godności kobiety. Tyle, że odkąd pamiętam, ta argumentacja nie zmieniła się od kilkunastu lat. Po 1989 roku ta dyskusja poruszana była już kilkanaście razy. Przy okazji każdych wyborów, podczas prac nad Konstytucją na początku lat dziewięćdziesiątych i pod koniec, podczas prac nad Konkordatem i w czasie walk polityków przed wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej.

Mądre to, czy głupie, że znów życie ciąga się jak patelnię po bruku? Zapytajcie tych, którzy dzieci mieć nie mogą, oni wam wszystkim – którzy macie wątpliwości – powiedzą. Bo tak naprawdę w tej dyskusji nie do końca chyba chodzi o ochronę życia, tylko o prawo do zabijania .

Być może kolejna dyskusja jest początkiem końca na temat zabijania, a może nie.

Dla tych, którzy są za – tytułowe zdjęcie.


Jacek Babiel


 
- -
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę