Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 28 marca 2024 napisz DONOS@
Jak zdobywać głosy wyborców?

39. znajomych. Zaproszenie do polubienia kandydata

Za pięć dwunasta. Dopiero teraz, miesiąc przed wyborami samorządowymi niektórzy kandydaci zaczynają pracę. Dopiero teraz chcą, byśmy (wyborcy) ich poznali, zapamiętali i na nich głosowali.

39. znajomych na Facebooku?
39. znajomych na Facebooku?

Jakiś czas temu Maciej Zajkowski napisał na swoim profilu na Facebooku apel do wszystkich kandydatów. Zwrócił się z prośbą o nieprzysyłanie zaproszeń do grona znajomych przez osoby które startują w Wyborach miesiąc przed wyborami. Proszę to zrobić po wyborach, bo wolę być normalnym znajomym a nie skrzynką odbiorczą. Sorry, politykiem można zostać i być ale zasady obowiązują ... Pamiętajcie o mnie zawsze, a nie raz na 4 lata.

Ta wypowiedź w skrócie prezentuje odczucia nie tylko jednego wyborcy. To jest prawda, która w skrócie chyba przedstawia odczucia wyborców na temat aktywności kandydatów na Facebooku i innych wirtualnych i realnych miejscach. Niestety, kandydaci w większości są nieprzygotowani do startowania w wyborach i myślą, że w ostatniej chwili coś jeszcze złowią.

Dla przykładu. Kiedy Barack Obama ogłaszał w 2008 roku chęć kandydowania o urząd Prezydenta Stanów Zjednoczonych, jego strona internetowa od dawna była już gotowa i tętniła życiem. Później posłużyła jako platforma do aktywizacji sympatyków i zbierania pieniędzy. A Facebookowy kanał Obamy miał kilka razy więcej fanów niż John McCain. Obama miał dwa i pół miliona sympatyków, którzy od kilku miesięcy obserwowali wpisy na profilu, kiedy w tym samym czasie McCain miał tylko sześćset tysięcy followersów.

Gdyby nasi kandydaci interesowali się bardziej tym co chcą zrobić trochę wcześniej – co najmniej rok przed wyborami, to pewnie by można było zobaczyć dziś tego pozytywne efekty. A tak, oglądamy profile kandydatów na radnych, wójtów, prezydentów, które mają po kilkadziesiąt lajków.

Tak jak rosną grzyby, tak szybo większość z kandydatów zostanie zapomniana jeszcze przed dniem głosowania. Smutne, ale pokazuje to, jak ważni jesteśmy (my wyborcy) dla tych, którzy startują. Samo zaproszenie na profil i kilkanaście postów ze swoim selfie to za mało, by wygrać wybory.

Jacek Babiel

 

Jacek Babiel
cz, 09 października 2014 17:36
Data ostatniej edycji: cz, 09 października 2014 19:01:54

 
...................... - -
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę