Nie chcą obwodnicy pod swoimi domami
Co my będziemy mieli z obwodnicy? Takie pytanie zadali mieszkańcy Kupisk podczas spotkania odbywającego się w ramach konsultacji społecznych w sprawie budowy obwodnicy Łomży.
Konsultacje, które na wniosek wójta gminy Łomża odbywały się w Janowie i Kupiskach miały pomóc zebrać wnioski mieszkańców w sprawie budowy obwodnicy. Na spotkaniu pojawili się przedstawiciele firmy projektowej, która opracowuje warianty obwodnicy oraz z ramienia inwestora przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Mieszkańcy obu wsi zaproponowali stworzenie kolejnych wariantów obwodnicy.
W Janowie zaproponowali poszerzenie prac nad wariantem pierwszym w ten sposób, by obwodnica ominęła ich gospodarstwa i zabudowania. Mieszkańcy Kupisk zasugerowali by odsunąć drogę która według projektu ma przebiegać między zabudowaniami Kupisk Starych i Nowych w okolicy szkoły, aż za teren Kupisk w stronę Mątwicy.
Podczas spotkania mieszkańcy mówili o stratach jakie poniosą po wybudowaniu obwodnicy Łomży, zanieczyszczeniu okolicy. Mówili o stratach wartości ziemi oraz o mniejszych dopłatach z Unii Europejskiej. Niestety eksperci z GDDKiA nie potrafili powiedzieć, jakie będą ekonomiczne skutki budowy obwodnicy, choć w przyszłości takie informacje mają być znane. Nie udało się także ustalić jakie czynniki będą miały największy wpływ na wybór wariantu przebiegu obwodnicy. Zarówno przedstawiciele inwestora, wójt oraz przedstawiciele firmy projektowej która opracowuje warianty obwodnicy mówili o tym, że ostateczną decyzję podejmie wojewoda podlaski. Mówiono jednak o tym, że jednym z ważniejszych aspektów będą czynniki ekonomiczne i ochrony środowiska, a w mniejszym stopniu społeczne co wzburzyło dyskutantów.
Pytanie zadane we wstępie niestety pozostało bez odpowiedzi. Jacek Nowakiwski, wójt gminy Łomża nie potrafił odpowiedzieć mieszkańcom swojej gminy, jakie korzyści będą mieli z wybudowanej na ich terenach obwodnicy. Wójt stwierdził, że stoi po stronie mieszkańców swojej gminy, ale rozumie też sytuację łomżyniaków, a zwłaszcza mieszkańców ulic Wojska Polskiego i Poznańskiej. Nowakowski mówił mieszkańcom, że o korzyściach dla miasta Łomża powinien mówić prezydent Łomży, który zaproszenie na spotkanie otrzymał, choć z niego nie skorzystał. Czy mieszkańcy gminy Łomża będą sprzeciwiać się budowie obwodnicy? Chyba jest to mało prawdopodobne, gdyż sam wójt gminy mówił także o tym, że inwestycja musi powstać dla dobra aglomeracji i regionu łomżyńskiego.
Kiedy rozpocznie się budowa obwodnicy? Nie wiadomo, przecież są kolejne wnioski, więc musi minąć znów jakiś czas by można było przygotować koncepcje, być może potem kolejne spotkania, kolejne dyskusje, a potem może znowu kolejne propozycje i kolejne warianty.
Po spotkaniach mieszkańcy okolicznych wsi pewnie wiedzą więcej o planowanej inwestycji. Niestety zamiast przypliżyć się do budowy obwodnicy, chyba jej rozpoczęcie coraz bardziej się oddala. Czy będzie to jedyna korzyść z wniosków jakie złożyli mieszkańcy gminy?
Jacek Babiel