Wykorzystać szansę
Łomża znów dostała prezent. Paradoksalnie przyczyniają się do tego dziennikarze, najpierw z Dziennika, potem TVN24, a niebawem będą pewnie następni. Czy uda się nam łomżyniakom wykorzystać nagłośnienie kwestii przebiegu trasy ViaBaltica w ogólnopolskich mediach?
Brak możliwości
U nas, w Łomży jakby
wszystko opadło. Poddaliśmy się zwłaszcza po reformie
administracyjnej w 1998 roku. Od tamtego czasu stolica województwa
z ambicjami metropolitalnymi dąży do jak największego
zmarginalizowania byłych ośrodków wojewódzkich (Łomży
i Suwałk).
Do tej pory niewiele osób w Polsce wiedziało o rzeczywistych argumentach przebiegu trasy ViaBaltica. Mówiło się tylko o rzece Rospudzie w Augustowie. Nic na temat wariantów przebiegu przez Białystok, czy też przez Łomżę. Czas wreszcie powiedzieć wszystkim Polakom o co chodzi i dlaczego obwodnica Augustowa ma być budowana w wariancie, któremu sprzeciwiają się przedstawiciele Komisji Europejskiej oraz ekolodzy. Bo tak naprawdę nie chodzi o walkę ekologów z mieszkańcami. Chodzi o pieniądze na trasę ViaBaltica przez Białystok, za wszelką cenę. Przykładem było ostatnie referendum, które to udowodniło. Włączyli się do rozgrywki nawet politycy z pierwszych stron gazet nie zawsze wiedząc do końca o co walczą. Nikt z działaczy podlaskich, a dokładniej białostockich nie chciał mówić o wariantach bo łatwiej było mówić o obwodnicy Augustowa. Tylko nieliczni wiedzieli, że ten wariant jest ściśle związany z przebiegiem trasy ViaBaltica przez Białystok.
Światełko w tunelu
Czas wreszcie zakasać
rękawy. Panowie posłowie, prezydenci, radni miejscy i wojewódzcy,
dyrektorzy parków, prezesi stowarzyszeń i fundacji –
zróbcie coś konkretnego. Nie mówcie tylko o tym, że trzeba bo o
tym wiemy. Przed wyborami i po wyborach. Teraz jest czas, dobra
atmosfera. Tylko czy starczy sił, odwagi by powiedzieć. Czy
będziecie odważni by jawnie pytać i mówić, w Białymstoku,
Warszawie, czy Brukseli? Czy może kilka lat przed emeryturą
powiecie, że wasze zdanie jest niepopularne, że strach przed utratą
stanowiska, że głową muru się nie przebije.
Teraz nie trzeba się przebijać z wariantem łomżyńskim przebiegu trasy ViaBaltica, bo mówią o tym już w całej Polsce. Wystarczy działać, spotykać się i lobbować. Tylko czy starczy odwagi?
Jacek Babiel