poniedziałek, 20 maja 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Dobry i zły wykładowca na uczelni

Ostatnio czytając rożne fora o wykładowcach, zaczęłam zastanawiać się dlaczego niektórzy wykładowcy są lubiani a inni nie. W mojej opinii dobry wykładowca to taki, który jest wyrozumiały ale i jednocześnie wymagający. Bez przymus student nic nie robi.

Jakie są wasze opinie na ten temat. Zachęcam do dyskusji.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dobry i zły wykładowca na uczelni

Wykładowcy lubiani, są normalnymi ludźmi, a nie osobami, które szukają szacunku, podziwu wśród otoczenia, ponieważ go mają za własny sposób bycia, myślenia i technik nauczania. Są to często ludzie, którym nauka przychodziła płynnie i łatwo. A taki, który sam drążył kiedyś skałę, będzie kiedyś musiał to odreagować, to dlaczego nie na uczelni, skoro pozory poprawności trzeba utrzymać i hamować się w domu. :) Tak to kiedyś widziałam, nie wiem co się zmieniło?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dobry i zły wykładowca na uczelni

A swoją drogą sesja, rozumiem rozterki, hahaha

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dobry i zły wykładowca na uczelni

Niestety w związku z powyższym iż studia wyższe to nauka masowa poziom wykształcenia bardzo się obniżył. Nie chodzi mi o fakt czy ktoś cytuje książki czy też nie ale czy myśli czy też nie! Najlepiej postawić ocenę za chodzenie na zajęcia, ale jeśli wykładowca wymaga ciut więcej to już problem i zaczyna być tym złym. Aczkolwiek te osoby nie zdają sobie sprawy z tego że nie potrafią później wypowiedzieć się czy też napisać kilku słów. Za tym idzie także problem znalezienia sobie pracy. Jeśli mam przyjąć osobę która nie potrafi powiedzieć na swój temat kilku słów oraz logicznie myśleć to zapewniam że żaden pracodawca nie zatrudni takiego człowieka.........

kuła

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dobry i zły wykładowca na uczelni

Ta uczniowska degrengolada zaczyna się już w gimnazjach (za utworzenie których ktoś powinien iść do więzienia). Powód jest taki: z gimnazjum nie można wyrzucić , bo do 18 roku życia musi się uczyć więc nauczyciele przepychają wielu nieuków byle się ich pozbyć. Tacy potem trafiają oczywiście - do LO i dziwią się, że nauczyciele coś od nich chcą (bo przecież "uczeń ma same prawa"). W ten sposób do -zbyt wielu-LO trafia młodzież , dla której kiedyś szkoła zasadnicza był szczytem możliwości. Tacy potem trafiają na prywatne studia, które kończą tylko za regularnie płacone czesne, ale wiedzy i umiejętności już nie mają. Takich więc mamy i absolwentów. Podsumowując: dalej trwa kompletne rozwalanie polskiej oświaty przez kolejne rządy i ministrów-nieudaczników. Wszak narodem głupków łatwiej sterować.

Takos

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dobry i zły wykładowca na uczelni

kuła w robocie się robi a nie gada :):). A na prywatnych studiach jak będą oblewać to upadnie uczelnia, wolny rynek :). Jak jest na pracę wolny rynek to dobrze, a jak na uczelnie to źle (bo przecież ludzie w Polsce nie mogą mieć łatwo)

---------------------------------------------




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dobry i zły wykładowca na uczelni

Dobry i zły wykładowca.. Moim zdaniem cały sukces leży w sposobie prowadzenia zajęć. Ja osobiście, jak i pewnie większość, wolę osobę przygotowaną do zajęć - z prezentacją (której nie czyta, tylko używa jako pomoc), z pytaniami do studentów (wchodzący w dialog), z wieloma przykładami z życia i doświadczenia, z umiejętnością przełożenia trudnych zagadnień na te bardziej przyswajalne, z dobrą dykcją! Nie ma nic gorszego, jak przyjdzie taki Wielce Pan Doktor/Profesor, usiądzie za biurkiem daleko od wszystkich i zacznie coś mówić/czytać pod nosem. Do bycia wykładowcą potrzeba wielu umiejętności, które powinny być weryfikowane przed udzieleniem pozwolenia na prowadzenie wykładów.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dobry i zły wykładowca na uczelni

Wiesz, wykładowca jak wykładowca - pomęczysz się semestr i z głowy, ale promotor to ktoś, z kim pomęczysz się nawet trzy lata. Jak na złego trafisz, to nawet opóźni obronę. Znajomy miał taki problem, ze promotor przez pół roku nieobecny naniósł mu poprawki do pracy na dwa tygodnie przed obroną. Potrzebował pomocy: https://dyplomowani.pl/ Niestety, takich niedostępnych, złośliwych promotorów jest coraz więcej.

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org