Znikająca Łomża
Tour-Salon to największe turystyczne targi w Polsce. Na stoisku „Podlaskie zaprasza” spore zamieszanie: podobno są tu najmocniejsze trunki i sękacz. I rzeczywiście są. Nie ma tylko... Łomży! Tekst ukazał się w tygodniku "Kontakty" Nr 44(1200) z 2 listopada 2003r., s. 7
Tour Salon w tym roku odbywały się w drugiej połowie października. Targi te różnią się jednak od innych tym, że zazwyczaj udział w nich biorą największe firmy z branży turystycznej, przedstawicielstwa państw przodujących w branży turystycznej oraz miasta i regiony z całej Polski i Europy, świata. Wśród wystawców znaleźć można było oferty skierowane do klasy biznesowej, ale także do studentów i uczniów. Licznie oblegane słoneczne stoiska Egiptu, Tunezji i Grecji nie były w stanie przebić Czech, z licznie rozbudowaną bazą regionów i miast – na czele z Pragą.
Cudze z błyskiem
Jak mówi stare przysłowie „cudze chwalicie, swego nie znacie”. I w rzeczy samej. Polskie stoiska bardzo często pokazywały nie tylko piękne wystroje nowoczesnych hoteli, ale świat natury i przyrody oraz piękno krajobrazu. Zadziwiały w niektórych momentach sposoby prezentacji – z daleka poznać można było góralski śpiew żywieckich panien, ale można było także przenieść się do królestwa błyszczącej soli z kopalni w Wieliczce. Wielkopolska oprócz stoiska poznańskiego prezentowała ścieżki rowerowe, możliwości agroturystyczne i żeglarstwo.
Podlaskie bez Łomży
Na stoisku „PODLASKIE ZAPRASZA” spore zamieszanie – podobno tam są mocniejsze trunki i bankuchen (inaczej sękacz, ale w Poznaniu i Wrocławiu go nie znają go pod taką nazwą). I rzeczywiście, na mapce informatora znajduję zarys województwa w kształcie ustalonym w 1998 roku, małymi literkami wypisano nazwę byłego województwa łomżyńskiego. Zwracam się do obsługującej stoisko z prośbą o informację na temat agroturystyki i turystyki zagrodowej na Ziemi Łomżyńskiej. „Łomża to nie my! Oni są prawdopodobnie w warmińsko-mazurskim”, słyszę zdumiony.
Przekonany o tym, że Łomża to jedno z miast wiodących w województwie podlaskim (przez kilka lat sam miałem przyjemność tworzyć mapy województwa podlaskiego dla biura planowania przestrzennego) zapytałem, dlaczego Łomży nie ma na stoisku przygotowanym i zorganizowanym przez Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego? Otrzymałem odpowiedź iż „prawdopodobnie Łomża nie ma nic do zaoferowania w zakresie turystyki”. Chwilę później udałem się na wskazane wcześniej stoisko warmińsko-mazurskie. Zdziwiona tym razem obsługa odpowiedziała: „Łomża jest przecież w województwie podlaskim”.
Białystok, Suwałki, Augustów na targach Tour Salon zaprezentowały ofertę. Dlaczego nie Łomża? Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego informuje o targach wszystkie urzędy miast, starostwa i gminy w województwie. Przygotowuje i pilotuje promocje na różnych targach i zaprasza do udziału. Według informacji kierownika referatu turystyki Jadwigi Dąbrowskiej z Urzędu Marszałkowskiego - z Urzędu Miasta w Łomży nie dotarła żadna odpowiedź.
- Pisma kierowane są jak zawsze do Urzędu Miasta i prezydenta. Departament Kultury Fizycznej Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego często nie ma czasu, by namawiać poszczególne miasta do wspólnego udziału w promowaniu się. Chcemy pracować z tymi, którzy rozumieją na czym polega promocja i po co tą promocję robimy. W tym roku zorganizowaliśmy dwudniowe spotkanie 11 września w Drohiczynie. Przedstawiliśmy plan promocji już na przyszły rok. Mamy komputerowy system informacji turystycznej w województwie i namawialiśmy Łomżę, aby weszła do tego systemu. Proponowaliśmy także możliwość zaistnienia w Podlaskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. Do dziś nie mamy żadnej odpowiedzi – mówi Jadwiga Dąbrowska.
Czy Łomża nie ma nic do zaoferowania w turystyce?
Jacek Babiel
Tekst ukazał się w tygodniku "Kontakty" Nr 44(1200) z 2 listopada 2003r., s. 7